[Tytuł w Dispatch: "Najwyższy czas, by konserwatyści odrzucili teorie spiskowe"]
Matthew Continetti pisze w swojej nowo wydanej książce The Right: The Hundred Year War for American Conservatism (Prawica: Stuletnia wojna o amerykański konserwatyzm), że konserwatywna retoryka "często popadała w nastroje apokaliptyczne i teorie spiskowe".
Rzeczywiście, tak jest. Konkretnie, trzy teorie spiskowe zaszkodziły amerykańskiemu ruchowi konserwatywnemu w ciągu ostatniego półtora roku, odwracając uwagę Partii Republikańskiej, odrywając ją od trwałych zasad i zmniejszając jej atrakcyjność wyborczą wśród młodych wyborców. Aby wrócić na właściwe tory, republikanie powinni porzucić przekonanie, że wybory prezydenckie w 2020 roku były "oszustwem", że szczepionki COVID-19 są "niebezpieczne," że rząd USA "kłamał" w sprawie rozwoju zakazanej broni biologicznej na Ukrainie.
Donald Trump zasiał ziarno spisku wyborczego już w roku 2016, takimi stwierdzeniami jak: "Całkowicie zaakceptuję wyniki tych wspaniałych i historycznych wyborów prezydenckich - jeśli je wygram" oraz że odrzuci wyniki wyborów, jeśli przegra z Hillary Clinton. Powtórzył groźbę podczas kampanii w 2020 roku, a gdy wyniki wyborów okazały się dla niego niekorzystne, urzeczywistnił ją, odrzucając prognozę Fox News, że Joe Biden wygra w Arizonie, stanie, w którym Trump spodziewał się zwycięstwa.
Po zamknięciu lokali wyborczych teoria spiskowa "skradzionych wyborów" rozgorzała na dobre, ponieważ Trump stwierdził kradzież w pięciu innych stanach: Georgii, Michigan, Karolinie Północnej, Pensylwanii i Wisconsin. "To jest oszustwo wobec amerykańskiego społeczeństwa. ... Szczerze mówiąc, to my wygraliśmy te wybory. ... Chcemy, aby wszystkie głosowania zostały wstrzymane". Wszyscy wiemy, co nastąpiło potem: nieudane próby prawne, niestabilne tweety i wiece "Stop the Steal". Kulminacją tych działań był atak na Kongres 6 stycznia 2021 roku, w wyniku którego zginęło pięć osób, a porządek konstytucyjny został zachwiany. Ponad rok później Trump nadal utrzymuje, że wybory zostały skradzione; jego ciągła dominacja w Partii Republikańskiej oznacza, że te spiskowe twierdzenia mają trwały wpływ na ruch konserwatywny i wyrządzają mu szkodę.
Zwolennik Trumpa w listopadzie 2020 r. |
Z kolei teoria spiskowa COVID-19 wyrosła z powszechnej, ale rozproszonej nieufności wobec szczepionek, która rozpoczęła się wraz z akcją zwalczania ospy wietrznej około roku 1900. Sto lat później islamiści w takich krajach jak Nigeria i Pakistan wystąpili przeciwko szczepionce przeciw polio jako szkodliwej dla płodności. W grudniu, Tehrik-i-Taliban Pakistan, grupa terrorystyczna wskazana przez USA, przypisała sobie zasługę zabicia jednego policjanta i poważnego zranienia drugiego, gdy ochraniali osoby szczepiące przeciwko polio.
Jednak dopiero niedawno impuls "antyszczepionkowców" nabrał w Stanach Zjednoczonych charakteru politycznego, począwszy od konserwatywnego sceptycyzmu w temacie nauki, który zapoczątkował "ruch wolności medycznej" i inne kampanie. Przeważnie konserwatywne bagatelizowanie ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 dało temu ruchowi podstawę emocjonalną; fakt, że kilka szczepionek opierało się na nowatorskiej technologii mRNA nadał jej charakter naukowy. Czołowi republikanie zetknęli się z szalonymi pomysłami, że szczepionka zmienia ludzkie RNA. Podejrzenia co do bezpieczeństwa szczepionek doprowadziły z czasem do znacznie wyższych wskaźników umieralności wśród republikanów niż wśród demokratów.
Protestujący przeciwko szczepionkom w Waszyngtonie 5 stycznia 2021 r. |
Teoria spiskowa dotycząca amerykańskiej broni biologicznej jest bardziej nieprawdopodobna i dziwaczna niż te dotyczące wyborów i szczepionki; te przynajmniej odpowiadają odpowiednio tęsknocie i strachowi. Jak to się stało, że tak wielu konserwatystów uwierzyło w rosyjską propagandę? Ponieważ poglądy "anti-woke" Władimira Putina na kwestie płci, odwołanie się do "wartości chrześcijańskich" i otaczająca go jego aura siły zjednały mu zwolenników wśród republikanów, którzy często nie dostrzegali jego brutalnych, despotycznych i wojowniczych 22-letnich rządów. Pat Buchanan, na przykład, nazwał go "niezłomnym obrońcą tradycyjnych wartości". Podczas gdy niektórzy z jego wielbicieli przyznali się do swojego błędu po wkroczeniu wojsk rosyjskich na Ukrainę, znaczna mniejszość usprawiedliwiała go, obwiniając za to Ukrainę i Stany Zjednoczone. Rząd i media Putina, w których odbijają się echem jego chińskie odpowiedniki, dostarczyły tym konserwatystom ulubionego argumentu: że rząd USA prowadził na Ukrainie 26 tajnych (i nielegalnych) laboratoriów broni biologicznej, które zagrażają bezpieczeństwu Rosji.
Ta teoria spiskowa opierała się na niedbałych sformułowaniach zawartych w zeznaniach kongresowych złożonych przez Victorię Nuland, przedstawicielkę Departamentu Stanu, które następnie putiniści przekształcili w amerykański spisek. Według Tuckera Carlsona z Fox News, Nuland ujawniła, że "rosyjska dezinformacja, o której administracja Bidena mówi nam od kilku dni, jest kłamstwem i teorią spiskową, a wiara w nią jest szalona i niemoralna, a w rzeczywistości jest całkowicie i bez reszty prawdziwa". Argument ten nabrał rozpędu dzięki hashtagowi #USbiolabs; w typowym poście, tweetujący stwierdził, że Pentagon jest pełen "najbardziej złych i skorumpowanych ludzi".
Victoria Nuland zeznaje w sprawie ukraińskiej broni biologicznej przed komisją Senatu USA 8 marca 2022 r |
Kilka refleksji: Wszystkie trzy teorie spiskowe łączy obcość, która jest sprzeczna z etosem "miasta na wzgórzu" współczesnego amerykańskiego ruchu konserwatywnego. Odwracając historyczne wzorce, Demokraci wzywają obecnie do posłuszeństwa wobec władzy, czy to w postaci orzeczeń sądowych dotyczących wyników wyborów, czy też dykteryjek Anthony'ego Fauciego na temat COVID-19, podczas gdy Republikanie głównego nurtu pragną przeciwstawić się rządowi. W kolejnym zwrocie, liberałowie są bardziej patriotyczni na temat roli Ameryki w obronie Ukrainy.
W przeciwieństwie do większości teorii spiskowych, te obecne nie koncentrują się na (z pewnymi wyjątkami) osobach pochodzenia żydowskiego lub członkach tajnych stowarzyszeń. Co dziwne, winą za wyborcze machlojki nie obarczają wybitnych osobistości, takich jak prezydenta Bidena, marszałek Izby Nancy Pelosi czy przewodniczącego senackiej większości Charles'a Schumera, ale raczej niejasnych, przeważnie bezimiennych urzędników wyborczych w odległych miejscach. Niebezpieczeństwa wiążącego się ze szczepionkami nie przypisują złośliwym naukowcom, chciwym korporacjom czy żądnym władzy politykom, ale mętnej mentalności naukowej pychy. Przypisują broń biologiczną mrocznej jednostce w Pentagonie, Agencji Redukcji Zagrożeń Obronnych (Defense Threat Reduction Agency).
Te trzy teorie spiskowe różnią się też od siebie. Jedna osoba, Donald Trump, stworzyła tezę o "skradzionych wyborach", ale sceptycyzm wobec szczepionek rozwinął się organicznie, podczas gdy schemat broni biologicznej pochodzi z rosyjskich mediów. W pierwsze z tych twierdzeń wierzą tylko republikanie; dwa ostatnie posiadają zwolenników w całym spektrum politycznym. Jeśli fałszerstwo wyborcze jest kwestią o wąskim amerykańskim zasięgu, to sceptycyzm wobec szczepionek ma zasięg globalny (pomyślmy o brazylijskiej kampanii
Jaira Bolsonaro) i broni biologicznej, która dotyczy przede wszystkim Rosji.
Prawdę mówiąc, demokraci też mają swoje teorie spiskowe: podczas wyborów gubernatorskich w Georgii pojawiły się zarzuty o rzekomym "tłumieniu" głosów, a Putin rzekomo zapewnił Trumpowi prezydenturę. Podobnie, Demokraci odrzucili możliwość, że COVID-19 może pochodzić z laboratorium w Wuhan. Nie jest to więc problem jednostronny.
Demokraci mają również problem z wiarą w teorie spiskowe. |
Jednak to jest mój problem. Ruch konserwatywny, do którego przyłączyłem się pół wieku temu, opowiada się za indywidualną odpowiedzialnością, wolnym rynkiem, jednolitym prawem dla wszystkich, tradycyjną rodziną, szacunkiem dla religii i silną obroną. Dopóki konserwatyści obsesyjnie skupiają się na niewłaściwych powodach przegranych wyborów, walczą przeciwko skutecznej pomocy medycznej lub zaprzeczają złu Putina, dopóty odsuwają na bok ten ważny program i odstraszają potencjalnych rekrutów. Zagrażają również instytucjom politycznym, zdrowiu publicznemu i bezpieczeństwu narodowemu Stanów Zjednoczonych.
Daniel Pipes (DanielPipes.org, @DanielPipes) jest autorem dwóch książek poświęconych teoriom spiskowym: The Hidden Hand (St. Martin's) i Conspiracy (Free Press). © 2022 by Daniel Pipes. Wszelkie prawa zastrzeżone.