Zabójstwo 25-letniego Rosjanina, Jegora Szczerbakowa, który zginął najprawdopodobniej z rąk muzułmanina z Azerbejdżanu, doprowadziło do zamieszek w Moskwie, aktów wandalizmu i napaści a także do aresztowania 1200 osób. Znacząco wzmogły się napięcia w całym kraju.
Kwiaty złożone przy zdjęciu Jegora Szczerbakowa. |
Muzułmanie stanowią 21-23 milionów ze 144 milionów mieszkańców Rosji, czyli około 15 procent, a ich liczba szybko wzrasta. W Rosji liczba urodzeń jest na poziomie europejskim, lecz liczba zgonów odpowiada już bardziej statystykom afrykańskim. Na kobietę przypada 1.4 dziecka a długość życia mężczyzn oscyluje w granicach 60 lat. W Moskwie na chrześcijańskie kobiety przypada 1.1 dziecka.
Z drugiej strony, na kobiety muzułmańskie przypada 2.3 dziecka i dokonują one mniejszej liczby aborcji niż Rosjanki. W Moskwie Tatarki mają 6 dzieci a kobiety z Czeczenii i Inguszetii 10. Dodatkowo około 3-4 milionów muzułmanów przeniosło się do Rosji z byłych republik ZSRR, głównie z Azerbejdżanu i Kazachstanu; niektórzy Rosjanie także przechodzą na islam.
Trendy te wskazują, że liczba chrześcijan spada w tempie 0.6 procenta na rok, a liczba muzułmanów wzrasta w tym samym stosunku, co z czasem będzie miało dramatyczne konsekwencje. Niektórzy analitycy uważają, że muzułmanie staną się większością w dwudziestym pierwszym wieku – będzie to demograficzna rewolucja, która fundamentalnie zmieni charakter kraju. Paul Goble, ekspert ds. rosyjskich mniejszości podsumowuje, że "Rosja przechodzi religijną transformację, która będzie miała jeszcze większe konsekwencje dla międzynarodowej społeczności niż upadek Związku Radzieckiego". Rosyjski komentator, którego przytacza, wyobraża sobie meczet na Placu Czerwonym w Moskwie. Założenie, że Moskwa patrzy i będzie patrzyła na Zachód "nie ma już podstaw", twierdzi. W szczególności przewiduje, że przyrost ludności muzułmańskiej "będzie miał szczególny wpływ na rosyjską politykę zagraniczną".
Modlitwy z okazji Eid al-Fitr w Moskwie 15 października, pokazują liczbę i solidarność muzułmanów w mieście. |
W przeciągu kilku lat muzułmanie będą stanowili połowę poborowych w rosyjskiej armii. Joseph A. D'Agostino z Population Research Institute pyta: "Czy taka armia będzie w stanie operować skutecznie w muzułmańskiej Czeczenii? Co się stanie, jeśli inne muzułmańskie regiony Rosji – z których niektóre są w posiadaniu wielkich rezerw ropy – zbuntują się przeciwko Moskwie? Czy muzułmańscy żołnierze będą walczyli i zabijali, by utrzymać je w ramach Rosji?"
Rosyjska społeczność muzułmańska, która stanowi większość w 57 ze 182 grup etnicznych w kraju, zaczęła używać określenia "Muzułmańska Rosja", by wyrazić swoje ambicje. Według muzułmańskiego analityka Daniłły Isajewa, termin ten wyraża fakt, że islam jest "nierozłączną częścią Rosji" i że "Rosja jako państwo i cywilizacja nie mogłaby istnieć bez islamu i muzułmanów". Zaznacza, że muzułmanie byli pierwszymi mieszkańcami znacznych połaci kraju. Twierdzi także, że muzułmanie przyłożyli się do rozwoju rosyjskiej kultury i do jej zwycięstw militarnych.
Tego typu twierdzenia wywołują sprzeciw etnicznych Rosjan, których liczba spada o około 700 000 rocznie. Rezultatem są uprzedzenia w mediach, ataki na meczety i inne przestępstwa, próby powstrzymania muzułmańskiej imigracji i powstawanie nacjonalistycznych grup, takich jak "Ruch przeciwko nielegalnej imigracji" Aleksandra Belowa.
Rosjanie skandują "Rosja dla Rosjan" w czasie antyimigracyjnego marszu po morderstwie Jegora Szczerbakowa. |
Kreml odpowiada na ten problem w sprzeczny sposób. W 2009 roku ówczesny prezydent Dimitri Miedwiediew próbował podkreślić wagę wkładu islamu w życie Rosji, mówiąc że "muzułmańskie fundacje przyczyniają się do promowania pokoju w społeczeństwie, a także dostarczają duchowej i moralnej edukacji dla wielu ludzi; walczą również z ekstremizmem i ksenofobią". Oświadczył także, że ze względu na liczą muzułmańską populację, "Rosja nie musi starać się o przyjaźń świat muzułmańskiego. Nasz kraj jest integralną częścią tego świata".
Jednak jak zauważył Illan Berman z American Foreign Policy Council "Kreml dyskryminuje muzułmańską mniejszość i ignoruje (a nawet wspiera) nasilającą się ksenofobię wśród obywateli. Doprowadziło to do poczucia odrzucenia i alienacji wśród rosyjskich muzułmanów – a są to odczucia, które radykalne grupy islamistyczne wykorzystują". Do tego dochodzi już istniejące przekonanie o islamistycznej supremacji. Wszystko to prowadzi do coraz bardziej nerwowej mniejszości muzułmańskiej.
Rysunek Alexandra Huntera dla "Washington Times". |
Dyskusja o islamie w Europie ogranicza się głównie do miejsc takich jak Wielka Brytania czy Szwecja, ale Rosja, kraj, który ma największą społeczność muzułmańską zarówno proporcjonalnie jak i liczbowo, jest miejscem, które należy obserwować w pierwszej kolejności. Przemoc wobec imigrantów jest tylko preludium dla większych problemów.